Mangowe Podsumowanie Naszego Rynku #158 - ROK #3

Dzień dobry mangowcy! Jak wam minęły święta? Bo mi wyjątkowo spokojnie, na tyle spokojnie, że na lajcie i bez spiny ogarnąłem już wszystkie statystyki Jak ktoś śledzi mnie od dawna to wie o czym mówię, nadciąga trzecie wielkie podsumowanie całego roku! Będą tabelki, będą cyferki, sporo więcej cyferek niż rok temu... no może nie więcej w sensie dodatkowych tabel ale więcej w sensie, że liczby będą większe Chociaż same tabele też się robią coraz bardziej pokaźne. A więc przechodzimy do rzeczy!

Na początek drobna wzmianka o końcu roku. Wyszedł dziś "Greed Blood" #2 od JPF-u i liczyłem, że może w końcu drukarnia (po raz trzeci) przyśle dobrą wersję mangi "Wybranki jej wysokości" #1 od Kotori, które to już dwa razy zwracało wadliwy nakład do drukarni ale niestety się nie udało bo wątpię aby w sylwestra się jeszcze coś wydarzyło. A teraz przechodzimy do podsumowania

Co będzie w podsumowaniu? Pewnie większość wie, ale trzeba też zaznajomić nowych userów czego się spodziewać. Omówione zostaną wszystkie wydane w Polsce mangi, oprócz tego wspomnę co nieco o książkach, nowelkach i komiksach wydawanych przez stricte mangowe wydawnictwa. Będą statystyki mang, które u nas debiutowały, zostały zakończone lub są wydawane na bieżąco z Japonią, na koniec porównam systematyczność oraz ilości wydanych mang wyszczególniając ile tomików konkretnego tytułu zostało wydanych, a na deser zaserwuje ranking popularności (fejsbókowych lajków) wydawnictw.

Jak zwykle przypominam o wyjaśnieniu o co chodzi z tymi nawiasami (chyba co roku będę to pisał ). Już mówię o co chodzi, bo może nie każdy wie. Jeśli tomik to wydanie zbiorcze to np. w przypadku gdy tytuł ma cztery tomy a u nas jest wydany w dwóch, to liczba egzemplarzy to "2", jednak faktyczna ilość tomów jakie wydawnictwo musiało przetłumaczyć, edytować i wydrukować to "4", więc tak to działa, że w nawiasie pojawia się faktyczna liczba tomów a przed nawiasem liczba egzemplarzy w jakich została wydana. Chyba jasne, więc do rzeczy.

Aktualne statystyki będę oczywiście porównywał do tych z poprzedniego roku (podsumowanie nr 108).

W 2014 roku zadebiutowało aż 53 tytuły, w 2015 zakończono ich 44, a 18 jest wydawanych na bieżąco, niby rachunek podobny jak w zeszłym roku ale jednak różnica między debiutami a zakończonymi mangami jest dużo większa. Wynika z tego, że wydawnictwa zaczynają inwestować w coraz dłuższe serie i zakończenie ich trwa dłużej niż rok, częściej też sięga się po tytuły nie zakończone w Japonii czego dowodem jest rosnąca ilość mang, które są na bieżąco z Japonią i czekają na kolejne tomy. W tym roku natomiast zadebiutowało aż 56 tytułów i już jestem ciekaw jak rachunek zakończonych mang przedstawi się na koniec 2016 roku.

Najważniejsza konfrontacją jest chyba jednak ogólna ilość wydanych tomów na naszym rynku a muszę przyznać, że jest ona zatrważająco duża w porównaniu z rokiem ubiegłym bo wydano aż 282 (287,5) tomy oraz 4 komiksy, 7 light novel i 3 książki, natomiast w tamtym roku było ich tylko (albo aż) 220 (226,5) tomów i 4 książki. Do nowych książek wliczam "Tradycje kulinarne Korei", "Rafael Bielecki" #3 oraz "Lalkarz" #3 a nowelkami są "W Blasku Księżyca" oraz "Sword Art Online". A oto statystyki roku 2015 w formie graficznej. Tu dokładnie sprawdzicie sobie jakie tytuły się ukazywały, ile ich tomów wydano w przeciągu tomu, jakie się zakończyły lub są na bieżąco oraz debiuty.

- Debiuty 2015
- Tytuły Zakończone 2015
- Tytuły będące na bieżąco 2015
- Ilość wydanych tomów w 2015

Jak widać z ilości można wywnioskować regularność wydawania mang. Waneko w tym roku jeszcze bardziej wyprzedziło pod tym względem resztę stawki i wydało ponad 100 tomów w przeciągu roku, a ponad 11 ich tytułów wychodziło z częstotliwością co najmniej 5 tomów na rok i wyżej gdy JPF miał takich tytułów raptem 5 a Studio JG (odrębny temat) tylko 2. Kotori całkiem nieźle się rozwija i przekroczyło już liczbę 20 tomów w skali roku, młodziutkie Ringo Ame też sobie całkiem nieźle radzi, może za rok pobiją magiczną liczbę 10 tomów. Yumegari pomimo sporego przestoju w wydawaniu i tak ma lepsze statystyki niż w tamtym roku więc rynek mknie do przodu bardzo szybko, na tyle szybko, że jedno z wydawnictw musiało niestety splajtować. Taiga niestety nie dała rady utrzymać takiego szybkiego tempa wzrostu i musiało zawiesić działalność zawieszając tym samym mangę "Pet Shop of Horrors". Na pocieszenie można dodać, że resztę swoich mang zdołali wydać w całości i to jedyny niedokończony przez nich tytuł.

Na koniec tak jak pisałem wzmianka o popularności naszych wydawnictw.

- Popularność 2015

Ranking nie uległ dużej zmianie, Waneko nadal na pierwszym a JPF po ubiegłorocznym spadku nadal utrzymuje trzecią pozycję. Reszta z lekkim wzrostem ale żadna z ekip nie zmieniła w sumie zeszłorocznej lokaty poza Wydawnictwem Komiksowym, które w tym roku niestety nie wydało żadnego azjatyckiego komiksu. Nowymi w rankingu są wydawnictwo Dango, które rusza z pierwsza mangą już w styczniu 2016. Drugim nowym wydawnictwem jest Osiem Macek, czyli mała odnoga Studio JG. Macki dużej popularności niestety nie zdobyły za to nasz nowy młodziak nieźle wyskoczył i w porównaniu z poprzednim młodziakiem jakim było Ringo Ame mają o wiele więcej polubień a w sumie nawet jeszcze nie weszli dobrze na rynek

No i to już koniec tego wielkiego rocznego podsumowania rynku. Ja już się z wami pożegnam, życzę udanego sylwestra, szampańskiej zabawy do białego rana, małego kaca pierwszego dnia nowego roku oraz spełnienia wszystkich marzeń/założeń/planów w nadchodzącym 2016 roku!!! No i oczywiście jak najwięcej świetnych mang na swoich półkach Do zobaczenia, a raczej do przeczytania, w kolejnym newsie


PS. Teraz ten odrębny temat o którym wspomniałem xD Czyli drobna refleksja na ten rok. Najbardziej zawiodło mnie Studio JG - zapowiedziało sporo mang, a większość z nich nadal się nie ukazała i nie ma o nich żadnej informacji. Przykładem jest chociażby zapowiedziana kolejna seria Alicji, pamiętacie w ogóle że oni coś takiego zapowiedzieli? Bo to było z dobre pół roku temu i nie wyszedł jeszcze ani jeden tomik, szczerze powiedziawszy to ja w pewnym momencie już o tej zapowiedzi zapomniałem. Tak samo jeśli chodzi o nowelkę Toradory... wydawanie ogólnie nowelek było zapowiedziane dobre dwa lata temu, czekaliśmy z dobry rok na pierwszą zapowiedź nowelki a jak już ją w końcu zapowiedziano to się w ogóle nie ukazała. Wydawnictwo leży z systematycznością wydawniczą. "Demon Maiden Zakuro" #9 miało ukazać się pod koniec wiosny/na początku lata 2015... mamy grudzień 2015, ponad pół roku opóźnienia, a tomiku nadal nie widać... lubię ich mangi za dobrą jakość wydania, dobrej jakości obwoluty i tłumaczenie ale to w żaden sposób nie usprawiedliwia ich podejścia do klienta bo moim zdaniem robią nas wszystkich w wała wydając sobie to co chcą wydać a nie to co powinni wydawać. Zero regularności. Zamiast wydawać każdy tytuł w konkretnym odstępie czasowym aż do dogonienia strony Japońskiej a potem odpuszczenia sobie go i wstawienia nowego tytułu za niego do momentu ukazania się kolejnego tomu w Japonii to wolą sobie odpuścić tytuł w momencie, gdy są już blisko i jakąś świeżo zapowiedzianą nowość wydać aż 4 razy w ciągu roku, a inną nowość sobie w ogóle odpuścić i w ciągu roku nie wydać ani jednego tomu. Nie dziwię się, że niektórzy fani się mocno obrażają bo ich ukochany tytuł na który czekają przez pół roku się nie ukazuje a inny w tym czasie dostaje 3-4 nowe tomy. Coś tu jest mocno nie tak i liczę, że Janek przestanie sobie lecieć z ludźmi w kulki. Tak samo miałem już raz na pieńku ze Studio JG gdy udowadniałem im, że lecą z ludźmi dodając zapowiedzi, których się nie trzymają, próbowano mi wtedy zarzucać, że kłamię, nie mam racji, ale udowodniłem im to skrinami... gdy wrzuciłem skriny temat nagle ucichł... nawet nie raczyli przeprosić. Lubię ich wydania, jakościowo są naprawdę dobre, ale nie szanuje ich polityki wydawniczej bo robią sobie co chcą, dlatego w tym roku kupiłem od nich tylko 1 tom mangi (bo tylko 1 w tym roku wydali), którą zacząłem zbierać już dawno temu.

Komentarze

KaKa dnia 02.01.2016 10:29 Tl;dr ale przeczytam.

Black dnia 01.01.2016 16:15 Najlepszy debiut: - One Punch Man - Wilcze Dzieci - Mushishi

Dodaj komentarz: