| ||
mack_zi
dnia 26.03.2016 23:11 NOPE To po prostu brak dobrych( a przynajmniej takich po których nie będę musiał oglądać na nowo Tu-love-Ru Darkness bez cenzury) komiksów wśród polskich komiksiar. No i brakuje mi komiksów takich jak z Kotowiczem: pomysłowych i bawiących się konwencją. Albo mi się tak tylko wydaje. |
Black
dnia 26.03.2016 14:58 Za dużo wymagasz |
mack_zi
dnia 26.03.2016 14:55 Hmm...zastanowię się... Aczkolwiek brakuje mi jakiegoś komiksu wyśmiewającego polskie Yaoistki, będąc jednocześnie tytułem nie-Yaoi. No i czekam na nową sagę w SAO |
Black
dnia 26.03.2016 09:40 Sięgnij sobie bo Bisu, żadne Yaoi, a klimat jak z Shonena |
Darknes
dnia 25.03.2016 22:50 Już nie masz miejsca? xD Pomyśl gdzie ja trzymam swoje 600 sztuk + sporo ksiązek |
mack_zi
dnia 25.03.2016 21:30 Nie, jestem raczej laikiem, choć ostatnio zainteresowałem się polskimi komiksami, ale jak na razie- oprócz Kotowicza- same trapy i "mańgi" dla dziewczyn. Poza tym szukam jakieś odskoczni i nowych wrażeń w komiksach. Ale te"Yaoi Hands" w Wolpentingermenshen...A angelofile to już w ogóle |
Black
dnia 25.03.2016 21:06 Fan polskiej twórczości? |
mack_zi
dnia 25.03.2016 19:57 Brakuje mi już miejsca na kolejne książki i komiksy : ( Tak w ogóle to po lewej stronie wyróżniłem polki komiks- Niesłychane Losy Iwana Kotowicza, który dla mnie jest wybawieniem od tych cholernych, yaoistycznych wyrobów polskich rysowniczek. Mam nadzieję, że studio Yummemari da radę ze swoim komiksem( i że nie będzie na końcu BL albo pojawi się Shota znikąd). |