Darknes
dnia 05.05.2018 09:38 Lepiej żeby wydawali w kinach coś pokroju anime pt. "Czerwony Żółw". Praktycznie rok czasu trzeba było na to czekać. Potem bym chętnie obejrzał zbliżającą sie premierę "Da Yu Hai Tang" czy jak kto woli "Big Fish & Begonia" (Duża Ryba i Begonia) Na które trzeba było czekać 2 lata. Do tego nie był potrzebny żaden specjalny departament Chociaż czas oczekiwania na premierę w Polsce był mega długi. Dragon Ball mi się niestety już dawno przejadł... |
Black
dnia 04.05.2018 18:23 Są wstępne informacje, jakoby "departament" do spraw Dragon Ball starał się o wejście filmu do jeszcze większej ilości kin na świecie niżeli w przypadku Battle of Gods. |
thomas467
dnia 04.05.2018 09:26 Ciekawe czy w ogóle ukaże sie ten film w naszym kraju na dużym ekranie czy też tak jak reszta przejdzie gdzieś bokiem albo po cichu przez nasz kraj ;( |
thomas467
dnia 04.05.2018 09:22 Niestety albo stety jak kto woli już są przecieki o czym będzie ten film i wg mnie idea słuszna, widać częściowe nawiązanie do tego co tworzy Mellavelli [Dragonball Absalon] czyli czystej krwi Sayianów. Pomysł dobry oby wykonanie nie zawiodło tylko ta grafika-eeh, osobiście wolałem tę serii DB Z, bardziej surowa i realna, w GT też niczego sobie-rany, obrażenia, krew mimo iż bardziej barwna, ale seria Super z pewnymi wyjątkami [turniej 6 i 7 universe] to już zbyt sympatyczna i pozbawiona tego co najlepsze w DB, Pozdrawiam wszystkich fanów DB |