Spotkanie przy Jump Force i SoulCalibur VI - Relacja

Jakiś czas temu miałem przyjemność uczestniczyć w spotkaniu zorganizowanym przez firmę Cenega, gdzie mogłem się zapoznać z dwiema najnowszymi grami tj. Jump Force i SoulCalibur VI. Obie gry nie miały pełnych wersji, lecz tylko pokazowe z trybem "versus" przygotowane na potrzeby targowe, ale i tak dostarczyły one masę rozrywki wszystkim przybyłym gościom z prasy, a kulminacją całego spotkania był turniej drabinkowy SoulCalibur VI dla gości


Nie przeciągając poniżej moje wrażenia o obu grach w trybach versus:


Jump Force to bijatyka, powstała z okazji 50-lecia wydawnictwa Shounen Jump, w której znajdziemy postaci z takich licencji jak: Dragon Ball, Bleach, One Piece, Naruto czy Hunter x Hunter. W testowej wersji miałem okazję zagrać w tryb 3vs3, pozwalający nam walczyć trzema różnymi postaciami w drużynie jednocześnie. Zabieg ten pozwala nam wymieniać się podczas walki wprowadzając jeszcze większą dynamikę w całą rozgrywkę co nadawało grze jeszcze więcej emocji.
Same walki przypominają mi trochę udoskonaloną wersję Mortal Kombat X sprzed kilku lat, z wprowadzonymi udoskonaleniami w płynności ruchów i animacji podczas ataków specjalnych. Niestety nie doczekałem się możliwości używania przedmiotów z otoczenia w walce, także tutaj lekki minus za nierozwinięcie tego pomysłu we wszystkich grach od Cenegi.


Słabym rozwiązaniem było również wprowadzenie do gry bardzo prostego i co by nie mówić ubogiego systemu walk, który tak naprawdę można zapamiętać po jednej / dwóch rozgrywkach. Jednak sytuację, w tym wypadku ratują wcześniej wspomniane 3 postaci w rundzie, które możemy zmieniać w dowolnym momencie gry, co lekko podnosi nam poprzeczkę trudności.


Jeżeli chodzi o warstwę techniczną gry, to jest ona miła dla oka, ale nie spodziewajmy się żadnych fajerwerków. Posiadając możliwość wznoszenia się i patrzenia pod różnymi kątami, często widzimy ten sam lub bardzo podobny obraz. Na szczęście wszystkie krawędzie są wygładzone i wyraźne, także tło mimo że monotonne, to całkiem dobrze kontrastuje z całą grą i pozwala skupiać się na animacji postaci.


Reasumując Jump Force, to gra dla wszystkich fanów uniwersów wydawanych na łamach Shounen Jump. Płynna animacja i ciekawy tryb rozgrywki pozwalający na kombinację walk 3vs3 powinien przypaść do gustu wszystkim fanom bijatyk. Niemniej mam nadzieję, że gra i jej mechanizm nie został do końca ukończony i drobne mankamenty zostaną poprawione przez twórców w finalnej wersji.
Finalna ocena gry 8/10

SoulCalibur VI po dwóch ostatnich odsłonach nie napawał mnie ochotą do powrotu w objęcia tej serii. W dalszym ciągu bolesnymi konwulsjami kończą się moje wspomnienia z nieudaną V częścią. Na szczęście tym razem zostałem mile zaskoczony pomimo okrojonej wersji demo z wcześniej wspomnianym trybem versus, oraz zapowiedzią mocno rozbudowanego trybu przygodowego z możliwością wbijania doświadczenia, w której kluczową rolę odgrywał będzie "nasz" wiedźmin Geralt. Warto tutaj nadmienić, że sama postać Geralta jest wykonana bardzo starannie i bardzo dobrze wpisuje się w klimat całej gry.


Sam system walk jest dynamiczny, płynniejszy niż w Jump Force i nabiera tempa z każdą sekundą poznawania nowych kombinacji. Dla początkujących system nie będzie trudny do opanowania, natomiast weterani i zawodowcy od nawalanek będą mieli możliwość poznawania tajników mechaniki i kombinacji podczas długich godzin treningów.


Jedną z kluczowych zmian jest powrót do funkcji Guard Impact, który umiejętnie stosowany może skutecznie kontrować ciosy przeciwnika, lub rozwalić nam pancerz i wystawić nas na obrażenia kiedy klikniemy o kilka razy za dużo. Sama mechanika gry wypadła według mnie o wiele lepiej niż w Jump Force. Zostało tu chociażby wprowadzone ciekawe rozwiązanie typu Reversal Edge, w której mamy możliwość wybrania 7 opcji podczas wyprowadzania specjalnego ataku.
Jeżeli chodzi o warstwę techniczną gry, to mam podobne zdanie co w przypadku Jump Force. Dobra grafika na dopracowanym chociaż niespecjalnie interesującym tle, dająca mieszane uczucia. W tym aspekcie mogłoby być lepiej, ale nie jest źle.



Grę polecam wszystkim starszakom, grającym w poprzednie wersje, jak i całkiem świeżym graczom. Po usilnych prośbach graczy widać w końcu jakiś ruch w dobrą stronę i mam nadzieję, że już niedługo uda mi się zagrać w pełną wersję, czego i Wam życzę.
Finalna ocena gry 8,5/10

Premiera Jump Force została zaplanowana na luty 2019 roku, SoulCalibur VI na 19 października 2018, obie gry zostaną wydane w Polsce nakładem Cenega Polska.

Komentarze

Dodaj komentarz: