Mangowe podsumowanie naszego rynku - Tydzień #56
Witajcie w ostatnim podsumowaniu tego roku
O wydawnictwach to w sumie nie ma co pisać. Święta, sylwester i remanenty, nic się nie dzieje. W następnym tygodniu można się jedynie spodziewać "Beast Master" #1 od Waneko i prawdopodobnie "Było ich jedenaścioro"od JPF-u.
A więc na koniec roku postanowiłem zrobić podsumowanie naszego rynku. Szkoda tylko, że nigdzie nikt nie udostępnia wyników sprzedaży, bo chętnie bym na to zerknął i sobie wypisał co się najlepiej sprzedaje, no ale niestety. Mogę jedynie napisać co wyszło i ile tego wyszło.
Zaczniemy najpierw od
serii zakończonych w tym roku. Teraz
mangowe debiuty 2013. I najważniejsze na koniec. Czyli
ilość wydanych tomów. Dla wyjaśnienia o co chodzi z nawiasem. Jeśli tomik to wydanie zbiorcze to np. w przypadku gdy tytuł ma 4 tomy u nas jest wydany w dwóch, więc liczba egzemplarzy to "2", jednak faktyczna ilość tomów jakie wydawnictwo musiało przetłumaczyć, edytować i wydrukować to "4". Chyba jasne, więc do rzeczy.
Łącznie w 2013 roku wydano więc 157 (160) tomów i 8 książek. Wszystkie wydawnictwa, poza Waneko, miały opóźnienia w zapowiedziach czego skutkiem było wydanie mniejszej ilości niż wstępnie planowano. Najwięcej się nakreśliłem przy Studio JG. Tak więc tak to wszystko wygląda. Zaskoczony w sumie troszkę jestem postępami Waneko. Nie sądziłem, że będą mieć więcej niż JPF, liczyłem na bardziej zbliżoną liczbę. Chociaż, w sumie to głównie wina tego, że ostatnie dwa miesiące to były ciągle przesunięcia. Odwlekły się dwie MegaMangi i kilka innych tomików też. Rocznie jednak dostaliśmy 160 tomów, daliście rade wyrobić normę i kupiliście przez cały rok przynajmniej taką ilość jaką wydano?
Cieszyć może też fakt, że było więcej debiutów niż tytułów zakończonych, chociaż nasze portfele raczej zadowolone akurat z tego nie były. I to by było chyba na tyle z tego podsumowania. Ja już się z wami żegnam w tym roku. Życzę udanego sylwestra i szczęśliwie zaczętego nowego roku.