Black
dnia 29.09.2014 15:51 Mi w sumie już wisi czy będą zakładki, plakaty czy inne duperele, w jakimkolwiek wydawnictwie. Fajniejsze byłoby to, gdyby do pierwszych stu pre-orderów dodawano jakąś płytę CD z dodatkami, porządny box, figurkę czy zestaw przypinek z serii, a wiadomo, że to niemożliwe w większości. |
Samael
dnia 28.09.2014 19:36 Jak nie chcą to nie muszą. Ale według mnie to lekka ignorancja i tyle. Tytani dostali kolosalny plakat i dlatego sporo ludzi skusiło się na pre-order. Berserk też powinien mieć coś super/odjazdowego a nie |
Darknes
dnia 28.09.2014 19:27 No bo imho powinni coś dać |
Samael
dnia 28.09.2014 19:13 Widzisz, a upierałeś się że jeszcze coś pokażą jak przy Abarze |
Darknes
dnia 28.09.2014 19:12 No ja też się spodziewałem czegoś więcej do Berserka i mnie też zawiedli troszkę |
Darknes
dnia 28.09.2014 19:09 Pfff, Waneko dostaje akceptacje z miesięcznym wyprzedzeniem więc nawet jak Japonia sie opóźni troszkę to termin wydania i tak się nie zmieni... JG tak nie umie |
Samael
dnia 28.09.2014 18:38 Co do informacji to mówiłem że będzie tylko zakładka do Berserka... zawiodłem się bardzo słaba marketing itd :/ troszku może mnie interesi ta manga nie yaoi od kotori. Ale to kotori więc Bóg jeden wie co to będzie XDD |
Samael
dnia 28.09.2014 18:37 Dark, masz wypowiedz Yanka - Są mangi do których materiały otrzymaliśmy natychmiast dla całej serii - np. "No.6"; - Są tytuły do których materiały są ogólnie niedostępne i musimy pracować na skanach np. "Girlfriends" czy "Emma" (w tym ostatnim nawet o zgrozo brak okładek w cyfrze). - Są tytuły dla których materiały otrzymujemy z bardzo dużym opóźnieniem (np. "Spice and Wolf", "Haganai", "Reversal" etc.) Nie sądzicie chyba, że firma ma na celu przeciąganie terminu premiery? Nie mamy w tym przecież interesu ani wizerunkowego, ani ekonomicznego, ani żadnego innego. Po prostu w takiej dziedzinie przyszło nam pracować i musimy się z tym pogodzić. Tego typu sprawy są absolutnie nie porównywalne z innymi, nawet z podobnego pola wydawniczego. Wystarczy, że ktoś gdzieś coś skasował lub trzeba po oryginalne arty znowu bujać się do autora, który może zwiedza aktualnie Antarktydę i mamy klops. Wiem, że ciężko jest Wam czekać na każdy kolejny tom, ale niestety nie można nic na to poradzić. Nas także to drażni i irytuje, gdyż sypię się nam przez to cały plan wydawniczy i dochodzi do przesunięć które mają wpływ na naszą pracę. Jednocześnie przypominam, że Studio JG wydało w tym roku ponad 20% więcej mang niż w całym roku ubiegłym, a do końca roku zamierzamy podnieść ten wskaźnik do 70%-100% czym niemalże zdublujemy rok 2013. Według prognoz wydawniczych jakie już teraz mamy na okres 2015-2017 łączna ilość naszych publikacji może wzrosnąć nawet do 100 tomów rocznie. Przygotowujemy się do tego intensywnie budując struktury, których jako młode wydawnictwo dotychczas nie mieliśmy, uniezależniamy się od kwestii które dotychczas były różnorakim kłopotem, bądź były zależne od bardzo wąskiego grona osób (np. pozyskanie materiałów, kontakty z wydawcami Japońskimi etc). Musicie pamiętać o tym, że tytuły których wydawanie teraz rozpoczynamy, to bardzo często tytuły negocjowane na warunkach z lata-jesieni 2013! Obecnie negocjujemy tytuły na koniec 2015r!! I obwarowania jakie formułujemy np. odnośnie materiałów, procesu akceptacji itd. są już inne niż te w kontraktach sprzed roku. Dla wszystkich, którzy TLDR skrót: 1. było różnie 2. teraz jest dobrze 3. będzie jeszcze lepiej |
Darknes
dnia 28.09.2014 17:48 JG coraz żałośniej wypada w moich oczach pod względem organizacyjnym |