Ważna informacja News: Akira Toriyama odszedł w wieku 68 lat

Polecamy

Dragon Ball Super: Recenzja #6 tomu polskiego wydania

Kilka dni temu otrzymaliśmy od wydawnictwa J.P.Fantastica #6 tom mangi Dragon Ball Super, a dziś korzystając z chwili wytchnienia przeszedłem do jego lektury i zrecenzowania jego zawartości, zarówno od strony fabularnej jak i technicznej. Zatem co kryje w sobie szósty tom pt. „Przybywajcie, Wojownicy”?

Typ: Manga
Autor/zy: Toyotarō (ilustracje), Akira Toriyama (scenariusz)
Gatunek: Komedia, sztuki walki, super moce, akcja
Data publikacji: 2018 (2019, Polska)
Status: Wydany (Wydany, Polska)
Stron: 192 (192, Polska)
Wydawca: Shūeisha (Japonia), J.P.Fantastica (Polska)
Ocena recenzenta: (7/10)

Dragon Ball Super (#6 tom) - W najnowszym dostępnym tomie Dragon Ball Super na polskim rynku otrzymujemy rozwój zalążka sagi związanej z Wielkim Turniejem Mocy. Son Goku w towarzystwie Piwusa oraz jego świty przebywa na spotkaniu Bogów i Aniołów wszystkich Wszechświatów, aby poznać plany Króla Wszystkiego, a także jego przyjaciela - Króla Wszystkiego. Śmiesznie to brzmi, ale zapewne każdy czytelnik tej mangi wie, skąd wzięło się to absurdalne zdanie. Meritum tego spotkania jest wymazanie kilku Wszechświatów, jednak główną atrakcją jest starcie Bogów Zniszczenia na zasadzie Battle Royale.

Czytaj dalej ...

Walka Bogów Zniszczenia została ukazana niezwykle dynamicznie, podparta wieloma podtekstami, które sugerują że od lat między Bogami dochodziło do tarć i niedopowiedzeń. Intensywność oraz emocjonalność pojedynku sprawia jednak, że starcie zostaje zakończone przez Arcykapłana, który na podstawie skarg Królów Wszystkiego musiał zainterweniować. Jak można się domyślić ponownie Son Goku sprawia, że jego wszechmocny przyjaciel postanawia dać jeszcze jedną szansę organizacji turnieju, na którym spotkają się wszystkie Wszechświaty, lecz jest jeden haczyk, bogowie mają jedynie 39 godzin na sformowanie dziesięcioosobowej drużyny!

Fabuła szóstego tomu jest dość lekka, ale wciąż interesująca, po wielu latach zastoju w końcu wracamy do tematu zakurzonych bohaterów, którzy pod nawałem potęgi mocy Saiya-jinów odeszli w cień historii. Turniej Mocy staje się zatem nie tylko czymś co w końcu ukaże nam olbrzymi rozmiar uniwersum Dragon Ball, bogatą paletę nowych bohaterów i antagonistów, ale da też nowe życie drużynie Z. Zabieg ten jest mrugnięciem oka do fanów, które według mnie ma na dobre zamknąć pewne wątki. Przypadło mi do gustu zaprezentowanie losów bohaterów po starciu z Buu, wyjaśnienie pewnych wątków dotyczących rodzeństwa androidów, a także ukazanie jak toczy się selekcja najsilniejszych wojowników w pozostałych Wszechświatach, choć główne skrzypce grają tak naprawdę trzy z nich, to cieszy fakt, że paleta nowych bohaterów jest konstruowana od podstaw.

Na łamach kolejnych rozdziałów nie brakuje zaskoczeń odnośnie potencjalnych zmian na stanowiskach Bogów Zniszczenia, informacji o super potężnych wojownikach, a także formacjach, które działają we Wszechświecie jako galaktyczni sprawiedliwi. Interesująca również jest prezentacja Toyotarō swojej wersji Saiya-jinów w szóstym Wszechświecie. Ponadto Toyotarō prowadząc swoją narrację historii ponownie unika kilku błędów, które popełniło TOEI na tym samym etapie fabuły w anime, skracając, a wręcz wycinając pewne głupoty. Z rozwagą rozwija pewne wątki, wplata retrospekcje związane z fabułą ostatnich filmów kinowych, ale nie wyzbywa się ignorancji bohaterów na wieść o planach Króla Wszystkiego czy ułomnego humoru Son Goku.

Co do polskiego wydania tomu. Tom został wydany w standardowym, jak dla długich shōnenów, formacie, ze wszelkimi dodatkami - w tym wypadku Toyotarō ukazuje na łamach stron mangi jakie sugestie i poprawki nanosił na jego prace Akira Toriyama. Nie jestem typem czytelnika, który wyłapie każdy najmniejszy błąd, chyba że aż rażą po oczach, tak tutaj wydaje mi się, że wydawnictwo J.P.Fantastica ponownie sprostało zadaniu. Nie wyhaczyłem błędów ortograficznych, a tom oceniam na mocne 7.

Nazewnictwo dobrane z oficjalnego tłumaczenia.

Dodał: Black, 21.10.2019 21:09

Komentarze

Brak komentarzy.

Dodaj komentarz:

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona przez administratora.
Linki sponsorowane: Kosmiczni.pl - Gra inspirowana mangą Dragon Ball | Shinobi World
Polecamy