Darknes
dnia 28.04.2013 21:42 A spróbuj tylko ![]() |
Black
dnia 28.04.2013 21:13 Z tobą włącznie ![]() |
Darknes
dnia 28.04.2013 21:08 No właśnie, słuchajcie admina bo was wszystkich zbanuje! ![]() |
Black
dnia 28.04.2013 19:51 Oj już skończcie się czepiać nawzajem, jeden poszedłby do kina, inny przed telewizor, a jeszcze inny przed komputer, proste jak barszcz i nie ma tu nic do dogryzania sobie. |
Darknes
dnia 27.04.2013 11:43 Hohohhaha... sale kinową w domu... milionerem to ja nie jestem ![]() |
songomat
dnia 27.04.2013 10:59 No jak masz sale kinową w domu to śmiało możesz sobie oglądać co chcesz i kiedy chcesz, a jak nie to jesteś po prostu ignorantem. |
Darknes
dnia 26.04.2013 20:27 A gdzie można obejrzeć to co się chce i kiedy się chce? ![]() |
songomat
dnia 26.04.2013 18:57 Ja pójdę na pewno ![]() |
Marcin00
dnia 26.04.2013 17:40 http://starnotes.... - 2013.3.29 i wszystko powinno być jasne, użytkownik z dbnao nie myli się co do jednej rzeczy, liczba 40 nie pojawia się przypadkowo, bo kinówka będzie emitowana właśnie w tych 40 krajach, gdzie anime Dragon Ball było hitem telewizyjnym, o to chodzi... |
Black
dnia 26.04.2013 00:01 Nie podważam słów Sohei'a, ale At last, it’s the opening of Dragon Ball Z: Battle of Gods. The content has plenty to enjoy for children of course, but even adults, as well. It is truly a global-scale work, which (is/will be) shown in 40-plus countries around the world. By all means, please get yourselves out to the theater. You definitely won’t regret it. Please [check out] the soundtrack, too! Translation courtesy of Kanzenshuu. Wątpię, aby chodziło o to, że film zostanie wyemitowany w 40 krajach w ich lokalnych stacjach telewizyjnych, czy miałoby się to odnosić do tego, że seria "Z" była w tylu krajach emitowana. Bilety sprzedały się niczym świeże bułeczki w Japonii i nie wykluczone, że pójdzie to w świat. Pożyjemy, zobaczymy. |