Dla wszystkich zainteresowanych wsparciem naszej pracy, przypominamy iż jak co roku mamy otwartą zbiórkę na opłaty związane z serwisami DBPolska.net oraz AMPolska.net na przyszły cykl roczny, jeśli czujesz się z nami dobrze, to zapraszamy do Wsparcia naszej działalności, pomóżmy Goku zebrać Zeni aby Chichi odpuściła mu prace domowe...
Jeśli zechcecie nas wesprzeć, prosimy o wiadomość e-mail na kontakt.dbpolska@gmail.com po więcej informacji, z góry dziękujemy!
Osoby dokonujące wsparcia zostaną zapisane na specjalnej podstronie - Wsparcie.
ZBIÓRKA 2024 - Dziękujemy!
Mariusz O. Szyba Cyrus Misiaqu maniacteam Anova98 Patryk G. Jakub Szoka Loperop
Dragon Ball Daima: Opinia po dwóch pierwszych epizodach
Zbierałem się z myślami odnośnie napisania tego tekstu już po pierwszym epizodzie obejrzanym na platformie Netflix, jednak to co zobaczyłem utwierdziło mnie w przekonaniu, że warto jednak poczekać do pierwszej oceny wraz z seansem drugiego odcinka, czy się pomyliłem z takim podejściem? Wydaje mi się, że nie, bowiem obraz stał się nieco pełniejszy, zatem co mogę powiedzieć po seansie dwóch pierwszych epizodów Dragon Ball Daima?
Pierwszy epizod to zdecydowanie wybuch wielu emocji, w końcu kolejna seria rusza z kopyta, która w dodatku poszerza uniwersum o kanoniczne materiały, w dodatku pojawia się duży impuls sentymentów, zważywszy na fakt, iż jest to ostatni projekt Akiry Toriyamy, który odszedł do zaświatów na początku tego roku.
Ale... Końcowy rozdział serii, którą zwano „Z” zawierał olbrzymią lukę czasową, którą po wielu latach mistrz, jego następca oraz właściciele praw do marki Dragon Ball postanowili zapełnić do pełna. Powstało wiele nowych produktów, manga i anime Dragon Ball Super, kolejne (tym razem kanoniczne) filmy, a nawet niektóre gry zyskały dodatkowe misje, które nie były znane czytelnikom mangi.
Dzisiaj jesteśmy w trakcie poznawania kolejnego zapychacza serii pomiędzy pokonaniem Majin Buu a Światowym Turniejem Sztuk Walki, na którym Goku spotkał się z Uubem, reinkarnacją jednego z najpotężniejszych antagonistów serii Dragon Ball.
Sam początek Dragon Ball Daima to masa retrospekcji, przypominamy sobie wydarzenia z sagi kiedy to Babidi z pomocą Dabury przywraca do życia Majin Buu, a także ich los z perspektywy Lorda Gomaha i jego sługi Degesu, obaj spoglądają na dobrze nam znane wydarzenia z przerażeniem, od momentu śmierci Dabury aż po zwycięstwo Son Goku nad demonicznym Buu. Ta sytuacja przeraża Gomaha bowiem staje się następcą Dabury na tronie demonicznego wymiaru, a radości nie widać bowiem zdał sobie szybko sprawę, że na jego drodze w dążeniu do przejęcia władzy nad Wszechświatem staną potężni wojownicy. W tym momencie rodzi się plan, którzy znacie już ze zwiastunów i odcinka, plan zmniejszenia bohaterów aby Ci nie byli już problemem.
O ile pierwszy epizod pt. „Spisek” w większości zawiera retrospekcje i wprowadzenie planu Gomaha w życie, tak drugi to już poszukiwanie odpowiedzi i sposobu odwrócenia tej dziwnej sytuacji, a także poznajemy kolejnego bohatera, który będzie towarzyszył Son Goku, czyli Glorio.
Oba epizody jeszcze wiele nie zdradzają, dopiero jesteśmy w trybie poznawczym, omawiane odcinki mają na celu przywrócić nam obraz tego, co działo się w sadze z Majin Buu, a także wprowadzić nowych bohaterów. Fani otrzymują nieco więcej informacji o świecie, który pojawił się w oryginale jako wzmianka, Demoniczny Wymiar jest bowiem lepiej znany graczom serii gier Xenoverse czy wtajemniczonym w serię Super Dragon Ball Heroes. Teraz otrzymujemy obraz tego w kanonicznej otoczce.
Wizualnie Dragon Ball Daima, to próba połączenia starej dobrej kreski z lat '90 z nowym stylem, który towarzyszył widzom podczas serii Dragon Ball Super. Wygląda to znacznie lepiej niż w poprzedniej serii i mnie jako widza taka formuła kupiła. Muzyka jest bardzo przyjemna, opening, ending, a także ścieżka dźwiękowa towarzysząca podczas seansu sprawia sympatyczne poczucie dużego zastrzyku nostalgii.
Niestety pozostaje taka nuta świadomości, że jednak filmy kinowe z ostatnich lat, które przekonwertowały fabułę leciwych odpowiedników na kanon to nie koniec, że tym razem twórcy z mistrzem Toriyamą postanowili przekonwertować GT na kanoniczny produkt i mocno zakotwiczyć go w uniwersum Smoczych Kul, nie mówię że to złe, wręcz przeciwnie, obecny Broly stał się jedną z moich ulubionych postaci, więc liczę że będzie tu podobnie, ale liczę, że kolejne epizody przyniosą większy powiew świeżości, bo to, że to wnioski z popularności Xenoverse i Super Dragon Ball Heroes nakazały rozwinąć historię światów równoległych, w tym Demonicznego wymiaru nie ulega wątpliwości.
Dragon Ball DaimaDragon Ball GT
Dziś seans trzeciego epizodu, już nie mogę się doczekać co przygotowało dla nas studio TOEI. Pamiętajcie, na platformach Netflix i Crunchyroll dostępne są epizody z polskimi napisami, Netflix udostępnia nowy odcinek co piątek, Crunchyroll jest na bieżąco z premierą światową i udostępniony jest również najnowszy, trzeci odcinek Dragon Ball Daima.
Jakie są Wasze odczucia po pierwszy dwóch-trzech epizodach? Zapraszam do komentowania.
W ostatnich latach w Polsce pojawiło się wiele produktów związanych z Dragon Ball, co przełożyło się na fakt, iż anime związane z tym uniwersum zaczęło trafiać do ramówek Polskich stacji telewizyjnych, pierwsze małe kroki w kierunku przywrócenia tego tytułu na naszych odbiornikach rozpoczęła stacja AXN, która na swoich kanałach wyemitowała niepełną serię Dragon Ball Z Kai, a także całą, 64 odcinkową serię Dragon Ball GT.
Od tamtej pory minęło sporo czasu, do momentu kiedy Dragon Ball wrócił do telewizji w Polsce, ekspansję rozpoczął Polsat za sprawą kanału Polsat Games, gdzie została wyemitowana pełna seria Dragon Ball Z Kai, a także pojawił się serial Dragon Ball Super, który do momentu premiery Dragon Ball Daima, był ostatnim, pełnoprawnym serialem z uniwersum Smoczych Kul, zatem była to spora nowość.
Obecnie Dragon Ball gości w Polsce już kinach (film Dragon Ball Super: Super Hero) oraz na dwóch kanałach telewizyjnych, bowiem Polsat Games emituje w dalszym ciągu dwie serie Dragon Ball Z Kai (dwie wersje - dubbing i napisy) oraz Dragon Ball Super, a także kanał Gametoon HD rozpoczęło emisję oryginalnej serii Dragon Ball bez cięć i z polskimi napisami.
Równolegle co Gametoon HD emisję Dragon Ball prowadzi również Canal+ Polska za pomocą platformy Canal+ Online, a także Netflix zaskoczył wszystkich wykupieniem praw do globalnej dystrybucji najnowszego serialu - Dragon Ball Daima, dzięki czemu w Polsce dostępny jest ten serial z premierami w piątek, z tygodniowym opóźnianiem względem Japonii.
Z nieoficjalnych informacji dowiedzieliśmy się, że w przypadku Gametoon HD i Canal+ Online oryginalna seria nie jest końcem ich zamiarów, planowane jest bowiem wyemitowanie wszystkich trzech oryginalnych serii bez cięć, cenzury i z polskimi napisami.
Co oznacza ta sytuacja? Dla polskiego widza to same dobre wiadomości, czeka go bowiem wiele możliwości otrzymywania codziennej dawki Dragon Ball w swoim domowym zaciszu dzięki legalnym serwisom i kanałom telewizyjnym. Co oznacza dla nas, masę informacji oraz świadomość, że wkrótce odcinki dostępne w sieci będą musiały zostać zastąpione legalną rozrywką, do której oczywiście Was zachęcamy, wspierajmy fakt, iż dobre rzeczy związane z naszą ukochaną marką dzieją sie również w Polsce.
Przypominamy iż w serwisie AMPolska.net w zakładce Anime w Telewizji znajdziecie obecne listę anime, nie tylko tych związanych z Dragon Ball, które możecie obejrzeć w naszym kraju w chwili obecnej.
Dragon Ball Daima: Pełna obsada aktorów głosowych oraz kilka zdań o ich roli! Zobacz opening i ending!
Za sprawą oficjalnej witryny marki Dragon Ball poznaliśmy w końcu pełną obsadę aktorów głosów, którzy użyczą swojego głosu miniaturowym wersjom znanych nam bohaterów z Dragon Ball Daima.
Jest to obsada składają się z wielu młodych aktorów i aktorek, którzy być może staną się w przyszłości następcami znanej i ukochanej oryginalnej obsady. Zobaczcie sami kogo możecie usłyszeć w nowym anime Dragon Ball Daima, a także możecie przeczytać kilka słów od aktorów na temat swojej roli.
Mai Nakahara (Bulma Mini): Nigdy nie śniło mi się, że będę zaangażowana w serial, który oglądałam jako dziecko, więc byłam przeszczęśliwa, gdy usłyszałam, że wybrano mnie do tej roli. Rzeczywistość nie dotarła do mnie aż do sesji nagraniowych, ale podczas sesji odczuwanie emocji personelu w związku z serialem pomogło mi się pozbierać. To zaszczyt być zaangażowanym!
Yudai Mino (Vegeta Mini) - Rzeczywistość i radość z możliwości bycia aktorem głosowym w Dragon Ball, wspaniałym serialu, który oglądałam przez tak długi czas, stopniowo we mnie wnikały i sprawiły, że chciałem dać z siebie wszystko! Jestem pewny, że wszyscy zobaczycie świat, którego nigdy wcześniej nie widzieliście. Mam nadzieję, że wszystkim spodobają się przygody, które się rozgrywają, wydarzenia i sceny akcji, które mogły się wydarzyć tylko dlatego, że nasze postacie zostały zmniejszone!
Tomohiro Yamaguchi (Piccolo Mini) - Byłem szczęśliwy, że dostałem się na przesłuchanie, ale kiedy dowiedziałem się, że zagram Piccolo (Mini), byłem wniebowzięty. Poszedłem na sesje nagraniowe z najwyższym szacunkiem dla mistrza Toriyamy, serialu i postaci, które tak wiele osób pokochało przez lata. To prawdziwy zaszczyt być zaangażowanym w ten serial.
Aki Kanada (Kuririn Mini) - Kiedy powiedziano mi, że dostałam rolę, byłam tak szczęśliwa i zszokowana, i tak zmartwiona, czy podołam roli, że krzyknęłam zabawnym głosem: „Uueeeee?!”. Słuchałam młodego głosu Kuririna, ale jego słodycz, życzliwość i przebiegłość były tak magiczne, że po prostu nie mogłam tego naśladować. Jestem bardzo wdzięczna za tę szansę.
Ai Kakuma (Chichi Mini) - Byłam TAK szczęśliwa!! Już samo przesłuchanie do roli było zaszczytem, ale nigdy nie wyobrażałam sobie, że będę podkładała głos Chihi (Mini) w anime. Mój ojciec posiadał i uwielbiał oryginalną serię mangi, a ja oglądałam anime z braćmi, więc zawsze był to serial, który był mi bardzo bliski, a teraz mogę się odwdzięczyć moim rodzicom! Nie mogłam się doczekać emisji serialu, mając nadzieję, że zaskoczę moich braci.
Nobuaki Kanemitsu (Kamesennin Mini) - Kiedy powiedziano mi, że dostałem rolę Kamesennina (Mini), pomyślałem: „Mogę zagrać w Dragon Ball, serialu, który kocham od dzieciństwa! I jako Kamesennin (Mini) nie mniej!” Świat Dragon Ball Daima dopiero się zaczyna. Chciałbym nadal wspierać Goku i jego przygody jako mistrza największego wojownika we wszechświecie!
Tsubasa Yonaga (Trunks Mini) - Byłem tak szczęśliwy, że skakałem po ścianach!! Oglądałem Dragon Ball odkąd byłem dzieckiem i bawiliśmy się w Dragon Ball z moimi przyjaciółmi, ale nigdy nie spodziewałem się, że zostanę wybrany do tej roli, więc kiedy dowiedziałem się o wynikach mojego przesłuchania, krzyknąłem w domu!!! Będę oglądał co tydzień z ekscytacją jako fan Dragon Ball!!!
Erina Goto (Dende Mini) - Pamiętam, jak patrzyłam na scenariusz z napisem „Dende (Mini)” w biurze mojego agenta i krzyczałam „Co?!” Byłam pełna zaskoczenia, radości i wątpliwości, czy to naprawdę dla mnie, ale byłam naprawdę szczęśliwa. Będę się cieszyła Dragon Ball Daima razem ze wszystkimi innymi!!
Kimiko Saito (Mr. Popo Mini) - Mogę zagrać rolę w Dragon Ball, serialu, który kocham od dzieciństwa! Jestem taka błogosławiona. Chciałabym móc opowiedzieć o sobie z czasów szkoły podstawowej, kiedy grałam „Makafushigi Adventure!” na trąbce na festiwalu sportowym. Kiedy usłyszałam wyniki przesłuchania, byłam tak podekscytowana, że krzyknęłam tak wysokim głosem, jakiego nigdy nie używam, że sama siebie zaskoczyłam. Tak bardzo byłam szczęśliwa.
Yusuke Handa (Kibito Mini) - Dragon Ball to show, które oglądałem przyklejony do telewizora! Móc wziąć udział jako Kibito (Mini)... Nie ma większego zaszczytu!! Emocje i bicie serca, które wypełniają świat Dragon Ball! Nie mogę się doczekać każdej przygody, która nas czeka! Mam nadzieję, że będę mógł przeżyć ją razem ze wszystkimi innymi! Cieszmy się wszystkimi zakątkami świata Daima!
Toru Sakurai (Mr. Satan Mini) - Nigdy nie marzyłem, że będę zaangażowany w Dragon Ball, show, które oglądałem jako dziecko, więc jestem tak szczęśliwy. Kiedy dowiedziałem się, że dostałem rolę Mr. Szatana (Mini), bardziej niż naprawdę rozkoszując się ekscytacją, rzeczywistość po prostu nie docierała do mnie. Grałem rolę, pamiętając obraz Mr. Szatana, który miałem jako dziecko! Bądźcie czujni na Dragon Ball Daima!
Shiho Amura (Majin Buu Mini) - Grałam w grę wideo Dragon Ball, kiedy byłam mała, ale byłam tak słaba, że zwykle kończyło się to fochem. A teraz mogę zagrać rolę ostatecznego Majin Buu (Mini)...! To wystarczająco niewiarygodne, że mogłam wziąć udział w tym serialu, więc jestem bardzo, bardzo wdzięczna. Myślę, że ludzie zobaczą inną stronę tych znanych postaci! To serial, który może się podobać zarówno dzieciom, jak i dorosłym, więc wszyscy wyruszmy na wielką przygodę z Goku i jego przyjaciółmi!
Na koniec możemy w końcu cieszyć się pełnym openingiem i endingiem z serialu Dragon Ball Daima, które możecie obejrzeć zarówno w serialu (w Polsce serial dostęony na platformie Netflix) jak i poniżej.
Rozpoczęła się promocja kolejnego wydarzenia z cyklu Dragon Ball Game Battle Hour, edycja 2025 została zapowiedziana na dni 18-19 stycznia przyszłego roku, podczas eventu gracze i fani z całego świata spotkają się w Los Angeles aby walczyć i dopingować swoich idoli w drodze o tytuł mistrza.
Gracze zmierzą się w następujących rozgrywkach - Dragon Ball: Sparking! ZERO, Dragon Ball Legends, Dragon Ball Z Dokkan Battle oraz wielu innych, nie zabranie również fantastycznych cosplay'ów i atrakcji przygotowanych dla fanów. Oficjalna strona wydarzenia - pod tym linkiem.