Dragon Ball Z Kakarot: Daima: Przygoda w Królestwie Demonów Część 1 - Dragon Ball - tej marki nikomu nie trzeba przedstawiać. W Polsce to kultowy tytuł, który zawładnął wyobraźnią całych pokoleń - zarówno młodzików, jak i ich rodziców, którzy pewnie nie raz musieli oddać telewizor, bo „leci Goku”. Dlatego każda nowa gra z tego uniwersum wywołuje duże emocje i oczekiwania. Tym razem jednak nie będzie mowy o grze, a o dodatku! Tak graliśmy w najnowszy dodatek Daima: Przygoda w Królestwie Demonów Część 1, który rozszerza rozgrywkę niezwykle popularnego Dragon Ball Z: Kakarot o wydarzenia zawarte w najnowszej serii anime - Dragon Ball Daima. Brzmi intrygująco, ale czy ten dodatek od CyberConnect2 faktycznie wnosi powiew nowości?
Coś nie coś fabularnie na początek - jesteśmy świadkami dość nietypowego zwrotu. Son Goku zostaje zamieniony w dziecko, a z nim w odmłodzoną wersję trafiają też inni bohaterowie. Bez wyjątkowych umiejętności, bez transformacji, które nabyli na przestrzeni lat doświadczeń - przynajmniej na razie. Aby odwrócić efekt tego spisku, który narodził się w Królestwie Demonów, Son Goku i nowi sprzymierzeńcy muszą wyruszyć w nieznaną pod względem możliwości wydarzeń drogę.
Daima: Przygoda w Królestwie Demonów to historia podzielona na dwie części, a dziś omawiamy pierwszą, na drugą przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Ale co ważniejsze, czy taki huczny dodatek daje coś świeżego graczowi dobrze ogarniętego w Dragon Ball Z: Kakarot? Nowością jest system, który zachęca do przeprowadzania rozmów z postaciami i odkrywania pobocznych wątków. Przypomina to wręcz klasycznego RPGa, gdzie historia rodzi się z obserwacji i interakcji, a nie tylko walki, dzięki temu Ci co zapoznali się z serią anime mogą być mile zaskoczeni, kiedy będą mogli zwiedzić pokój Panzy i dowiedzieć się o niej ciekawostek do tej pory nieznanych z anime, to samo się tyczy bazy dialogowej, dlatego warto przywiązywać do nich uwagę. Kolejnym, ciekawym elementem są znane z serialu Skyseed, rośliny o niezwykłych właściwościach relokacji bohaterów.
Jak ma się mechanika starć? Starcia w tym dodatku są inne, z jednej strony mniejsze możliwości Goku, z drugiej – spore fale przeciwników i walka grupowa. Choć takie masowe walki wyglądają widowiskowo, to niestety bywają nużące i czasami niewiele trzeba aby jednak atak na oślep kogoś dosięgnął. Co innego bossowie – tu widać staranność. Glorio czy jeden Tamagami zmuszają do myślenia i planowania, a nie tylko do klikania przycisków bez opamiętania.
Fabuła? To wstęp do większej opowieści. Jest dobrze prowadzona, scenki przerywnikowe płynne i naturalne, ale... czuć, że to dopiero połowa historii. Brakuje kulminacji, przemian, momentów prawdziwej euforii (na to poczekamy prawdopodobnie do drugiej części dodatku). Ta część to bardziej rozdział otwierający – pełen wdzięku i potencjału, ale bez mocnych akcentów. Mimo wszystko, świat Królestwa Demonów potrafi wciągnąć. Eksploracja odbywa się pieszo, więc tempo jest spokojniejsze, a klimat bardziej przygodowy, trochę jak powrót do korzeni, kiedy Goku miał kij, ryby łowiło się ogonem, a przeciwnicy nie anihilowali planet przy machnięciu ręką.
Wizualnie? Pierwsza klasa. Kolorystyka, animacje, mimika postaci - wszystko żyje, rusza się naturalnie i przypomina anime, tym bardziej, że serial Daima ma to do siebie, że animacja jest mocno przerysowana komputerowo. Ścieżka dźwiękowa pasuje idealnie, a oryginalne głosy dodają całości charakteru. To nie pierwszy raz, gdy Dragon Ball Z: Kakarot udowadnia, że gra może być wizualnie jak anime – i wciąż zachwycać.
Są minusy. Brak latania może frustrować, długość dodatku też pozostawia lekki niedosyt - kilka godzin i koniec. Do tego dochodzi powtarzalność w walce z hordami przeciwników. Ale czy to wystarczy, by odradzać zakup? Oczywiście nie.
Dodatek Daima: Przygoda w Królestwie Demonów Część 1 to świetny przerywnik na coś większego, coś większego, co zapowiada się wraz z premierą drugiej części dodatku. Nie stawia wszystkiego na głowie, zmienia tempo, daje oddech i przypomina, że Dragon Ball to nie tylko walki na śmierć i życie, ale też radość odkrywania, lekki humor i dziecięca przygoda. Jeśli część druga dostarczy większe emocje, a wszystko na to wskazuje - to razem stworzą coś naprawdę wartościowego.
Na Polskim rynku gra została wydana za sprawą firmy Cenega, do dyspozycji graczy została udostępniona edycja DAIMA Edition zawierająca dostęp do dodatku DAIMA: Przygoda w Królestwie Demonów Część 1 i DAIMA: Przygoda w Królestwie Demonów Część 2 (premiera w późniejszym terminie) pakiet dodatków DAIMA: Przygoda w Królestwie Demonów oraz przedmioty: Wielka uczta mięsna, Megawoda święcona, Róg fioletowego dinozaura i Woda przebudzenia.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.